歌词
Zdejmij z siebie płaszcz
Ładnie proszę Cię
Chcę zobaczyć całą gamę złości w kości
I chcę poczuć z tobą tlen
Zjedzmy malin garść
Można się w nich kłaść
Chcę rozebrać ciebie z twych nieprzyjemności
Każdą cząstkę ciebie brać
Blask pali nas
Kurczy, kurczy się czas
Złość zaciera ślad
Zdejmij z siebie płaszcz
W dreszczach topię się
Lawa pod skórą podsyca ogień
Nie chce wyjść, z ciebie wyjść
Brak już oddechu
Spadamy sobie
Na policzkach pot
Oczy jak łuna kolorem świecą
Nie chcesz wyjść, ze mnie wyjść
Nim ślepia ponuro w cieniu zbledną
Zdejmij z siebie płaszcz
Ten ostatni raz
Piromańskim śmiechem chcę rozpalić ogień
I roztopić przy tym czas
Blask pali nas
Kurczy, kurczy się czas
Złość zaciera ślad
Zdejmij z siebie płaszcz
W dreszczach topię się
Lawa pod skórą podsyca ogień
Nie chce wyjść, z ciebie wyjść
Brak już oddechu
Spadamy sobie
Na policzkach pot
Oczy jak łuna kolorem świecą
Nie chcesz wyjść, ze mnie wyjść
Nim ślepia ponuro w cieniu zbledną
W dreszczach topię się
Lawa pod skórą podsyca moment
Nie chce wyjść z ciebie, wyjść
Brak już oddechu
Spadamy w ogień
Zatracamy się
Usta gdzieś błądzą i bałaganią
Nie chcesz wyjść ze mnie wyjść
Nim oczy ponuro w cieniu zgasną
Ah woo ah woo ah woo
Ah woo ah woo ah woo
Ah woo ah woo ah woo
Ah woo ah woo ah woo
Ah woo ah woo ah woo
Ah woo ah woo ah woo
Ah woo ah woo ah woo
Ah woo ah woo ah woo
专辑信息
1.Malinowy Chrusniak